Zwyczaje

Charakterystyczną końcówką nazwisk polskiej szlachty był morfem -ski, który był odpowiednikiem zwrotów tytularnych występujących w szlacheckich nazwiskach za granicą jak we Francji de czy w Niemczech von. Końcówka ta charakterystyczna była dla nazwisk odmiejscowych tworzonych od majątków ich właścicieli. Od miejscowości pochodziły imiona szlachty jak na przykład Tarnowski (z Tarnowa), Zamojski (z Zamościa), Suski (z Suchej). Zwyczaj dodawania końcówki -ski stał się w XVI i XVII wieku charakterystyczną cechą nazwisk szlacheckich.

Dla sarmatów niezwykle ważne były więzy rodzinne i towarzyskie. Odnoszono się z galanterią do kobiet. Ulubionym zajęciem była rozmowa. Bardzo chętnie przyjmowano gości: krewnych, przyjaciół, a także nieznajomych, zwłaszcza cudzoziemców. Dość swobodnie posługiwano się łaciną. Urządzano wystawne uczty, zawsze zakrapiane alkoholem. Nieraz dochodziło do bójek. Na przyjęciach tańczono poloneza, mazura, oberka. Dbano o swój honor.
Ślub brano w wieku 20-25 lat (kobiety) i 25-29 lat (mężczyźni). Małżeństwo określano jako głęboką przyjaźń, choć małżonkowie często nie znali się przed zawarciem związku małżeńskiego, gdyż decydujący był majątek, nie zaś wzajemne uczucie. Mężczyźni często podróżowali (na Sejmy, sejmiki, odpusty, procesy sądowe, pospolite ruszenie), kobiety spełniały się w domu jako gospodynie i matki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz